Uproszczona upadłość konsumencka

24 marca br. weszła w życie nowelizacja ustawy prawo upadłościowe. Jej skutkiem mają być prostsze postępowania o upadłość konsumencką, co ma pozwolić osobom fizycznym jako dłużnikom sprawniej wyjść z zadłużenia i odbudować funkcjonowanie w sferze finansów. Do tej pory sądy oddalały ponad połowę wniosków o ogłoszenie upadłości konsumenckiej, a nowe rozwiązania mają radykalnie zmienić taki stan rzeczy, z korzyścią dla zadłużonych. Według nowych przepisów do ogłoszenia upadłości wystarczy sama deklaracja, że dłużnik jest niewypłacalny. Dotąd główną przyczyną oddalania wniosków było stwierdzenie, że wnioskodawca zadłużył się umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa. Nie było przy tym jednolitego w całym kraju orzecznictwa, ocena odbywała się bez udziału wierzycieli, a od postanowienia sądu nie można było finalnie wnieść skargi kasacyjnej. W nowym systemie wprowadzono natomiast rozwiązanie zbliżone do funkcjonującego w innych krajach, gdzie w ramach upadłości konsumenckiej nie bada się przyczyn niewypłacalności na etapie otwarcia postępowania. Teraz również w Polsce sąd nie będzie już na wstępie badał przyczyn niewypłacalności. Inną istotną zmianą jest to, że porozumienie z wierzycielem nie będzie musiało być uzależnione od oficjalnego złożenia wniosku o upadłość. Jednocześnie przyczyna niewypłacalności zostanie zbadana dopiero po ogłoszeniu upadłości. Wówczas podejmowana będzie decyzja, czy możliwa jest odmowa oddłużenia, przy czym możliwość tę ograniczono do sytuacji celowego działania nakierowanego na trwonienie majątku, a więc zachowania wynikającego ze złej woli dłużnika i prowadzącego do oczywistego pokrzywdzenia wierzycieli (np. zaciągnięcie kredytu ze świadomością braku możliwości jego spłaty i jednocześnie następne wydatkowanie na oczywiste zbytki). Ustalenie innych błędów w zachowaniu dłużnika nie będzie wyłączało oddłużenia, ale będzie skutkować wydłużeniem planu spłaty wierzycieli do 7 lat, w miejsce maksymalnie 3 lat spłaty dla rzetelnego dłużnika. Nie ulegnie zmianie obowiązująca i dzisiaj zasada, że pewne zobowiązania nie będą mogły być umorzone w ogóle, na przykład alimenty czy obowiązek naprawienia szkody wynikającej z przestępstwa lub wykroczenia.