W rozpoczynającym się sezonie wakacyjno-urlopowym coraz częściej przychodzi ochota na grilla. Nie każdy jednak może się cieszyć własną działką z dużym ogrodem, co powoduje, że coraz większa liczba osób wpada na pomysł zorganizowania i rozpalenia grilla na balkonie w bloku czy też na tzw. ogródku lokatorskim. Rzadko kto zastanawia się natomiast, czy jest to w ogóle dozwolone. W obowiązującym stanie prawnym, nie ma żadnego uregulowania ustawowego, które wprost wskazywałoby, że rozpalenie grilla w ogródku lokatorskim czy na własnym balkonie jest zakazane bądź dozwolone. Należy jednak zwrócić uwagę na przepisy dotyczące ochrony przeciwpożarowej. Oczywistym jest bowiem, że ogień z grilla i rozpalone kawałki węgla mogą stwarzać zagrożenie np. wybuchem pożaru. Zgodnie natomiast z aktualnie obowiązującym rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 7 czerwca 2010 roku w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, zabronione jest rozpalanie ognia w miejscu umożliwiającym zapalenie się materiałów palnych albo sąsiednich obiektów. Uregulowanie to oznacza, że rozpalenie grilla na balkonie, który znajduje się w bliskim sąsiedztwie pozostałych mieszkań oraz w pobliżu łatwopalnych materiałów jak firanki czy wywieszone na sąsiednim balkonie pranie, może zostać uznane za rozpalenie go w miejscu niedozwolonym, tj. umożliwiającym zapalenie się innych obiektów. Stworzenie takiego zagrożenia jest natomiast zagrożone mandatem karnym w wysokości do 500 zł. Jeżeli negatywne skutki rozpalania na balkonie grilla sięgną jeszcze dalej i pożar rozprzestrzeni się poza nasz balkon, np. na balkon sąsiada, czyn taki może zostać nawet uznany za przestępstwo. Alternatywą w omawianym przypadku może być natomiast popularny coraz bardziej grill elektryczny, z którego – w odróżnieniu od tradycyjnego grilla węglowego, nie wydobywa się ogień. Używać go jednak zawsze należy przestrzegając załączonej do urządzenia instrukcji i zawartych w niej zasad bezpieczeństwa. Legalność grillowania zależeć będzie także od postanowień regulaminu wewnętrznego spółdzielni bądź wspólnoty, do której lokal należy. Nie należy jednak ukrywać, że znacząca większość tych regulaminów rozpalania takich grillów zakazuje, przede wszystkim z uwagi na ryzyko powstania pożaru, ale także z uwagi na dobro wszystkich mieszkańców, dla których ostry dym z palonego grilla może być wyjątkowo uciążliwy i uznany np. za immisję w rozumieniu art. 144 kodeksu cywilnego.