Co do zasady art. 363 kodeksu cywilnego stanowi, iż naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej, jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu.
Na bazie w/w przepisu zrodził się długotrwały spór pomiędzy towarzystwami ubezpieczeniowymi a poszkodowanymi o sposób naprawiania szkód komunikacyjnych. Ostatecznie, na kanwie jednej z wielu podobnych spraw, wypowiedział się Sąd Najwyższy, który w uchwale z 12 kwietnia 2012 roku uregulował szereg spornych kwestii, które warto w tym miejscu przypomnieć.
Przede wszystkim poszkodowany ma prawo do naprawy pojazdu przy użyciu oryginalnych części. Jeżeli uszkodzeniu uległy komponenty pochodzące bezpośrednio od producenta pojazdu i zachodzi konieczność ich wymiany na nowe, regułą powinno być stosowanie części oryginalnych. Ponadto klient ma prawo, aby odszkodowanie należne w ramach umowy ubezpieczenia OC sprawcy kolizji drogowej zostało ustalone w oparciu o ceny nowych części, bez potrąceń amortyzacyjnych. Praktykę zakładów ubezpieczeń, dopuszczającą stosowanie urealnienia cen części zamiennych w ramach kosztorysowej metody ustalenia kwoty odszkodowania, należy uznać zatem za niedopuszczalną. Osobnym uprawnieniem jest prawo do naprawy pojazdu w autoryzowanym serwisie. W razie prób wpłynięcia na zmianę decyzji odnośnie jakiejkolwiek części procesu likwidacji szkody, możecie Państwo zwrócić się o wsparcie kancelarii prawnej lub przedstawicieli autoryzowanego serwisu.
Faktem powszechnie znanym jest też, iż ceny naprawionych pojazdów powypadkowych są niższe niż analogicznych bezwypadkowych. Kupujący, mając do wyboru porównywalne pojazdy bezwypadkowe i powypadkowe, powszechnie wybierają pojazdy bezwypadkowe. Poszkodowany może zatem dochodzić też roszczenia wynikającego z utraty wartości handlowej pojazdu, jeżeli faktycznie doszło do zmniejszenia wartości rzeczy.