Codziennik prawny

Nasz codziennik to źródło najnowszych informacji prawnych. Zapraszamy do lektury.

Szybsze postępowanie sądowe z zakresu prawa pracy

W związku z dużą nowelizacją Kodeksu Postępowania Cywilnego, o której informowaliśmy ostatnio w Codzienniku Prawnym, warto zwrócić uwagę także na jej wpływ na spory sądowe pomiędzy pracownikami a pracodawcami. Szansą na przyspieszenie postępowań jest między innymi nowy art. 271[1] k.p.c., który upoważnia sąd do odebrania zeznań świadka na piśmie. Dotychczasowa praktyka pokazywała, że trudności z zawiadomieniem świadka lub jego nieobecnością powodowały konieczność wyznaczania kolejnych terminów rozpraw, przez co czas postępowania znacznie się wydłużał. Od 7 listopada 2019 roku, powództwo w sprawie z zakresu prawa pracy można wytoczyć bądź przed sąd ogólnie właściwy dla pozwanego, bądź przed sąd, w którego obszarze właściwości praca jest, była lub miała być wykonywana. Na wniosek stron tak ustalony sąd może jednak przekazać sprawę innemu sądowi równorzędnemu, jeżeli przemawiają za tym względy celowości. Ułatwieniem dla stron ma być także posiedzenie przygotowawcze. Oprócz funkcji związanych z organizacją kolejnych rozpraw, służy ono także usunięciu braków pisma wszczynającego postępowanie w zakresie niezbędnym do nadania sprawie prawidłowego biegu oraz ustaleniu przez sąd dowodów do przeprowadzenia z urzędu, a także wyjaśnieniu innych okoliczności istotnych dla prawidłowego i szybkiego rozpoznania sprawy (art. 476 § 3 [2] k.p.c.). Ponadto, przewodniczący i sąd są obowiązani tak prowadzić sprawę, by termin posiedzenia, na którym sprawa ma zostać rozpoznana, przypadł nie później niż miesiąc od dnia zakończenia posiedzenia przygotowawczego, a jeżeli go nie przeprowadzono – nie później niż sześć miesięcy od dnia złożenia odpowiedzi na pozew. Ciekawym rozwiązaniem jest także nałożenie na pozwanego obowiązku zaznajomienia pełnomocnika ze stanem faktycznym sprawy oraz umocowania go do zwarcia ugody (art. 470 k.p.c.). Wymienionych przepisów (poza dotyczącym właściwości sądu) nie stosuje się w postępowaniu kasacyjnym oraz gdy pozwanym jest pracownik. Zmiany pozwalają także na szybsze przywrócenie pracownika do pracy – uznając wypowiedzenie umowy o pracę za bezskuteczne albo przywracając pracownika do pracy, sąd na wniosek pracownika może w wyroku nałożyć na pracodawcę obowiązek dalszego zatrudnienia pracownika do czasu prawomocnego zakończenia postępowania (art. 477 § 2 k.p.c.). Należy także dodać, że sąd w sprawach z zakresu prawa pracy będzie mógł nie tylko wzywać świadków i inne osoby, ale także żądać dokumentów i innych dowodów kontaktując się w inny sposób niż za pomocą tradycyjnej poczty. Celem nowych przepisów jest usprawnienie postępowań z zakresu prawa pracy. Najbliższe miesiące pokażą, czy czas trwania postępowań ulegnie znacznemu skróceniu.

Płaca minimalna w 2020 roku

Od 1 stycznia 2020 roku nastąpi znaczna podwyżka wynagrodzenia minimalnego – aż o 350 zł brutto i wyniesie 2.600 zł brutto. Minimalna stawka za godzinę pracy została ustalona z kolei w wysokości 17 zł.  Z dniem 1 stycznia 2020 roku zmieni się także ustawa o minimalnym wynagrodzeniu za pracę – przy obliczaniu wysokości wynagrodzenia pracownika nie będzie można uwzględnić dodatku za staż pracy. Wprowadzona zostanie definicja dodatku za staż pracy. Zgodnie z nią „dodatek za staż pracy” to „dodatek do wynagrodzenia przysługujący pracownikowi z tytułu osiągnięcia ustalonego okresu zatrudnienia, na zasadach określonych w odrębnych przepisach, układzie zbiorowym pracy, innym opartym na ustawie porozumieniu zbiorowym, regulaminie wynagradzania, statucie określającym prawa i obowiązki stron stosunku pracy, umowie o pracę lub spółdzielczej umowie o pracę”. Bez zmian pozostaną pozostałe obostrzenia, iż przy obliczaniu wysokości wynagrodzenia pracownika nie uwzględnia się nagrody jubileuszowej, odprawy pieniężnej przysługującej pracownikowi w związku z przejściem na emeryturę lub rentę z tytułu niezdolności do pracy, wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych oraz dodatku do wynagrodzenia za pracę w porze nocnej. Należy przypomnieć, że zgodnie z ustawą wynagrodzenie pracownika zatrudnionego w pełnym miesięcznym wymiarze czasu pracy nie może być niższe od wskazanego wynagrodzenia minimalnego.  Wypłacanie zleceniobiorcy lub usługodawcy wynagrodzenia za każdą godzinę wykonania zlecenia lub świadczenia usług w wysokości niższej niż obowiązująca wysokość minimalnej stawki godzinowej stanowi czyn zabroniony zagrożony karą grzywny od 1.000 zł do 30.000 zł.

Karalność nielegalnej adopcji

Karalność za organizowanie nielegalnych adopcji dzieci nie jest rzeczą nową w polskim kodeksie karnym. Przepis art. 211a k.k. funkcjonujący od 2010 roku stanowi, że kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, zajmuje się organizowaniem adopcji dzieci wbrew przepisom ustawy, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Warto przy tym zauważyć, że dotychczasowa karalność uzależniona jest od działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, zaś sama liczba wszczętych postępowań jest niewielka. Karalności nie podlegało dotąd naruszanie przepisów adopcyjnych z pobudek altruistycznych np. chęci zapewnienia dziecku lepszych warunków bytowych. Dnia 25 października 2019 roku Prezydent podpisał nowelizację kodeksu karnego, która rozszerzy odpowiedzialność za proceder adopcyjny także na adoptującego i wyrażającego zgodę na przysposobienie. Nowy przepis art. 211a k.k. penalizuje bowiem zarówno oddanie dziecka do adopcji przez osobę, której przysługuje nad nim władza rodzicielska (art. 211a § 2 k.k.), jak i przyjęcie dziecka do adopcji przez osobę, od której to dziecko nie pochodzi, niebędącej jego biologicznym rodzicem (art. 211a § 2 k.k.). Aby doszło do popełnienia czynu zabronionego zgodnie z nowymi przepisami (art. 211a § 3 k.k.) wystarczające będzie wyrażenie zgody na adopcję przez siebie dziecka w warunkach opisanych w art. 211a § 2 k.k. tj. w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, zatajając ten fakt przed sądem orzekającym w postępowaniu o przysposobienie albo z pominięciem postępowania o przysposobienie. W uzasadnieniu rządowego projektu zmiany ustawy wskazano na rosnącą liczbę anonsów kobiet oferujących urodzenie dziecka i oddanie go po porodzie. Projektodawcy wskazali, że do nielegalnej adopcji dochodzi w dwóch przypadkach – gdy sprawca oddaje lub przyjmuje dziecko do adopcji w celu osiągnięcia korzyści osobistej lub majątkowej i zataja ten fakt przed sądem orzekającym w postępowaniu o przysposobienie lub gdy sprawca wykorzystuje inne instytucje prawne w celu osiągnięcia skutku adopcji, np. fikcyjne uznanie dziecka i zrzeczenie się praw rodzicielskich przez matkę. W ustawie wprowadza się także definicję adopcji jako nabycia władzy rodzicielskiej nad dzieckiem przez inną osobę niż ta, od której dziecko pochodzi. Czy rzeczywiście nowe ustawodawstwo spowoduje większe poszanowanie dla przepisów dotyczących postępowania w sprawie o przysposobienie? Ustawa wejdzie w życie po upływie 14 dni od jej publikacji w Dzienniku Ustaw.

Nowe postępowanie w sprawach gospodarczych

Wraz z dużą nowelizacją kodeksu postępowania cywilnego, o której informowaliśmy w Codzienniku Prawnym 12 czerwca 2019 roku, zmieniają się także reguły dotyczące prowadzenia postępowań w sprawach gospodarczych. Zmiany zaczną obowiązywać 7 listopada 2019 roku. Uwagę zwraca przede wszystkim szeroki katalog spraw uznanych przez ustawodawcę za sprawy gospodarcze. Zgodnie z nowym art. Art. 4582 k.p.c. będą nimi nie tylko spory pomiędzy przedsiębiorcami, ale również sprawy z umów leasingu, umów o roboty budowlane, sprawy przeciwko przedsiębiorcom o zaniechanie naruszania środowiska, sprawy z zakresu prawa upadłościowego i restrukturyzacyjnego i inne wymienione w przepisie. Należy zwrócić również uwagę na odmienności od postępowania zwyczajnego. Przedsiębiorca będzie musiał wskazać w pozwie adres e-mail lub oświadczyć, iż takiego adresu nie posiada. Z uwagi na zakładane cele nowelizacji wśród nowych przepisów znalazł się także art. 4585 k.p.c. nakazujący powołanie wszystkich twierdzeń i dowodów już w pierwszym piśmie procesowym pod rygorem ich późniejszego pominięcia. Istotną zmianą będzie też znaczne ograniczenie roli świadków w procesie gospodarczym. Będą mogli być słuchani jedynie wyjątkowo, gdy pozostaną niewyjaśnione istotne okoliczności sprawy po wyczerpaniu innych środków dowodowych. Zupełną nowością będzie też możliwość zawarcia przez strony pisemnie lub ustnie przed sądem tzw. „umowy dowodowej”. Strony będą mogły się umówić o wyłączenie określonych dowodów w postępowaniu. Z kolei oświadczenia woli i wiedzy będą musiały zostać wykazane dokumentami. W przypadku braku stosownego dokumentu, strona będzie musiała się usprawiedliwić przed sądem, że nie może go przedstawić z przyczyn od niej niezależnych. Nowe przepisy wiążą się także z niebezpieczeństwem poniesienia kosztów procesu pomimo wygranej. Dotyczy to sytuacji, gdy strona „przed wytoczeniem powództwa zaniechała próby dobrowolnego rozwiązania sporu, uchyliła się od udziału w niej lub uczestniczyła w niej w złej wierze i przez to przyczyniła się do zbędnego wytoczenia powództwa lub wadliwego określenia przedmiotu sprawy”. Kończąc, należy wskazać, że istnieje jednak możliwość rozpoznania sprawy z pominięciem nowych przepisów, jeśli jedna ze stron nie będąca przedsiębiorcą lub będąca przedsiębiorcą będącym osobą fizyczną, złoży stosowny wniosek w terminie tygodnia od doręczenia jej pouczeń lub w braku konieczności ich doręczania – w pierwszym piśmie procesowym. Skutki tej nowelizacji oraz rozumienie nowych przepisów będzie można ocenić dopiero w wyniku obserwacji tworzącej się praktyki orzeczniczej.

Zwrot kosztów prywatnej ekspertyzy od ubezpieczyciela OC

We wrześniu 2019 roku Sąd Najwyższy rozstrzygnął zagadnienie przedstawione przez Rzecznika Finansowego w przedmiocie czy koszt prywatnej ekspertyzy rzeczoznawcy poniesiony przez poszkodowanego w celu ustalenia wysokości szkody bądź odpowiedzialności ubezpieczyciela w toku postępowania likwidacyjnego (przedsądowego) podlega kompensacie w ramach odpowiedzialności gwarancyjnej ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Podjęto w składzie 7 sędziów uchwałę o następującej treści: „Poszkodowanemu oraz cesjonariuszowi roszczeń odszkodowawczych z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej zwrot kosztów tzw. prywatnej opinii (ekspertyzy) rzeczoznawcy, jeżeli jej sporządzenie było niezbędne do efektywnego dochodzenia odszkodowania”. Uchwały podejmowane w składzie 7 sędziów Sądu Najwyższego są istotną wskazówką dla sądów powszechnych rozpatrujących podobne sprawy. Nierzadko przecież zdarza się, iż ubezpieczyciel wycenia szkodę poniżej jej rzeczywistej wysokości lub odmawia pokrycia szkody. Wówczas niezbędne może okazać się zebranie dowodów zmierzający do udowodnienia racji przez poszkodowanego. Przedmiotowe orzeczenie z pewnością przyczyni się do szerszego wykorzystywania tzw. opinii prywatnych w sporach z ubezpieczycielami OC pojazdów mechanicznych.

Wyrok TSUE w sprawie kredytów frankowych

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał długo oczekiwane orzeczenie, zgodnie z którym w zawartych w Polsce umowach kredytu indeksowanego do waluty obcej nieuczciwe warunki umowy dotyczące różnic kursowych nie mogą być zastąpione przepisami ogólnymi polskiego prawa cywilnego. Co najważniejsze, jeżeli po usunięciu nieuczciwych warunków charakter i główny przedmiot tych umów może ulec zmianie w zakresie, w jakim nie podlegałyby one już indeksacji do waluty obcej, równocześnie podlegając stopie oprocentowania opartej na stopie obowiązującej w odniesieniu do tej waluty, prawo Unii nie stoi na przeszkodzie unieważnieniu tych umów. Orzeczenie to zapadło na kanwie pytania prejudycjalnego, które do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej skierował Sąd Okręgowy w Warszawie, orzekający w sprawie Kamila i Justyny Dziubaków, którzy zawarli w listopadzie 2008 roku umowę kredytu hipotecznego w złotych polskich, ale indeksowanego do franka szwajcarskiego. Jak zdecydowana większość frankowiczów nie kwestionują oni samego indeksowania, ale mechanizm określania jego kursu. Na orzeczenie to z niecierpliwością czekali frankowicze, branża bankowa, a także rynek obrotu nieruchomościami.

Nowe sądy do spraw własności intelektualnej

10 września 2019 roku Rada Ministrów przyjęła rządowy projekt nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego, zakładający rozpoznawanie pewnych kategorii spraw przez sądy wyspecjalizowane. Chodzi o sprawy z zakresu prawa autorskiego i praw pokrewnych, prawa własności przemysłowej i zwalczania nieuczciwej konkurencji. Obecnie takimi sprawami zajmują się w kraju wszystkie sądu okręgowe i apelacyjne, zaś zgodnie z projektem mają być 4 sądu okręgowe i 2 apelacyjne. Z uzasadnienia projektu wynika, że w pierwszej instancji sprawy będzie rozpoznawał także Sąd Okręgowy w Poznaniu (za wyjątkiem spraw związanych z własnością przemysłową). Takie rozwiązanie z jednej strony może stanowić obciążenie dla stron związane ze stawiennictwem poza miejscem prowadzenia działalności/ zamieszkania, ale z drugiej stanowi szansę na profesjonalne i jednolite rozwiązywanie sporów związanych z naruszeniem praw własności intelektualnej i uczciwej konkurencji. Wśród tego rodzaju spraw można wymienić m.in. bezprawne naruszenie oznaczeń produktów, tajemnicy przedsiębiorstwa, czy kopiowanie zewnętrznej postaci produktu. Obserwując bowiem postępowania związane z powyższymi zagadnieniami, widać wyraźną potrzebę specjalizacji i zrozumienia przez składy orzekające interesów przedsiębiorców, wynalazców i artystów, co oczywiście wymaga specjalistycznej wiedzy. Sam kierunek projektowanych zmian należy wobec tego uznać za słuszny.

Dziedziczenie składek emerytalnych

Większość osób nie wie, że po śmierci osoby bliskiej można domagać się od ZUS wypłaty jej składek emerytalnych. To skutek tego, że w 2014 roku rząd postanowił połowę naszych środków odłożonych w Otwartych Funduszach Emerytalnych przenieść do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na tzw. indywidualne subkonta. Obecnie ma je ponad 18 mln Polaków, a na tych kontach znajduje się aż 394 mld złotych. Co ważne, środki odłożone na subkoncie, w przeciwieństwie do pieniędzy zgromadzonych w I filarze ZUS, podlegają dziedziczeniu po śmierci ubezpieczonego. Ubezpieczony może za życia wskazać osobę lub osoby uposażone, które po jego śmierci przejmą odłożone pieniądze. Jeśli nie wskaże nikogo, pieniądze z subkonta wejdą po śmierci ubezpieczonego do masy spadkowej i będą dziedziczone na zasadach ogólnych.

Biała lista podatników już ruszyła

Od 1 września 2019 roku funkcjonuje tzw. „biała lista podatników”, czyli wykaz informacji o podatnikach VAT. Według Ministerstwa Finansów ma pomóc przedsiębiorcom weryfikować kontrahentów. Co się jednak stanie, gdy nasza firma nie znajdzie się w wykazie? Do 31 grudnia 2019 roku nie zostały przewidziane żadne sankcje za niefigurowanie podatnika VAT w rejestrze. Od 1 stycznia 2020 roku, jeżeli wykona się usługę za kwotę przekraczająca 15.000 zł, a rachunek sprzedawcy nie znajdzie się pod adresem: https://www.podatki.gov.pl/wykaz-podatnikow-vat-wyszukiwarka/ to klient nie zaliczy usługi do kosztów uzyskania przychodu, w części, w jakiej przekracza kwotę 15.000 zł.  Ministerstwo Finansów wskazuje, że konsekwencją braku pełnego wpisu w rejestrze będzie to, że sprzedawca będzie ponosił ryzyko odpowiedzialności solidarnej z kontrahentem, jeżeli nie zapłaci należnego od transakcji podatku VAT. Sytuację może uratować zgłoszenie w ciągu 3 dni od daty transakcji do właściwego dla sprzedawcy naczelnika Urzędu Skarbowego z podaniem numeru rachunku, na który został dokonany przelew. Ponadto rejestr umożliwia sprawdzenie: czy kontrahent jest czynnym podatnikiem VAT, podstawy prawnej decyzji o odmowie rejestracji, wykreślenia lub przywrócenia zarejestrowania jako podatnika VAT, numeru rachunku bankowego, na jaki należy dokonać płatności kontrahentowi. Rejestr prowadzi szef Krajowej Administracji Skarbowej. Dostępny jest pod adresem: https://www.podatki.gov.pl/wykaz-podatnikow-vat-wyszukiwarka/Wh

Czy sprzedawca musi wręczać paragon do ręki klienta?

Przepisy związane w wydawaniem paragonów wymagają jedynie, by został on wydrukowany i udostępniony klientowi – taki wniosek płynie z tezy wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 29 sierpnia 2019 roku, sygn. I FSK 734/17. Nie musi on być wręczany bezpośrednio do jego rąk. Sprawa dotyczyła interpretacji przepisów ustawy o podatku od towarów i usług (art. 111. ust. 3a) oraz rozporządzenia Ministra Finansów w sprawie kas rejestrujących.  Zgodnie z przedstawionym do wydania interpretacji podatkowej stanem faktycznym, przedsiębiorca zajmujący się sprzedażą paliw planował wdrożyć rozwiązanie, w którym klient po dokonaniu tankowania paliwa do pojazdu będzie mógł dokonać zapłaty za zakupione paliwo już przy dystrybutorze, poprzez wykorzystanie płatności mobilnej z użyciem telefonu komórkowego. Po dokonaniu tankowania paliwa przez transakcja jest automatycznie ewidencjonowana w kasie rejestrującej. Następnie po wyborze przez klienta zapłaty w formie płatności mobilnej, w kasie rejestrującej znajdującej się w budynku stacji paliw dokonywany jest wydruk paragonu fiskalnego. Jednocześnie klient miał otrzymywać komunikat, że wydrukowany paragon fiskalny z kasy rejestrującej znajduje się do odbioru w budynku stacji paliw. Dopuszczalność wydania paragonu w przedstawionej formie zakwestionował Minister Finansów wydając interpretację indywidualną. Zdaniem Ministra Finansów, samo wydrukowanie paragonu i pozostawienie go na ladzie w budynku stacji nie spełnia wymogu „wydania” paragonu. Zarówno Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (wyrok z dnia 16 stycznia 2017 roku, sygn. III SA/ Wa 2700/15), jak i Naczelny Sąd Administracyjny odwołały się do wykładnio językowej przepisu wskazując, że „wydać” oznacza tyle, co „udzielić komuś”.  Podkreślono, że niesłuszne jest stanowisko organu, że wydrukowanie paragonu i pozostawienie go na ladzie w budynku stacji nie spełnia wymogu wydania paragonu. Wskazano przy tym, że często zdarza się, że klient nie odbiera wydrukowanego i wydanego paragonu. Nie trzeba zatem dawać go klientowi do ręki, a wystarczy poinformowanie o możliwości odbioru. Ministerstwo Finansów zapowiedziało z kolei wprowadzenie e-paragonów. Będą wysyłane jedynie w wersji elektronicznej, a w wersji papierowej na wyraźne żądanie. Być może nowe rozwiązania technologiczne ostatecznie rozwieją powyższe wątpliwości. Z całą jednak pewnością przyczynią się do ochrony środowiska!