Codziennik prawny

Nasz codziennik to źródło najnowszych informacji prawnych. Zapraszamy do lektury.

Sygnalista w zakładzie pracy

Zbliża się termin wprowadzenia w życie dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1937 z 23 października 2019 roku w sprawie ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa Unii, w związku z czym przygotowano projekt ustawy o tzw. sygnalistach, którzy będą zgłaszać nieprawidłowości w zakładzie pracy. Nową funkcję sygnalisty będzie musiał ustanowić pracodawca zatrudniający co najmniej 50 pracowników. Sygnalista w firmie będzie podlegać szczególnej ochronie i będzie odpowiedzialny za wewnętrzne kanały zgłaszania naruszeń oraz odpowiednie polityki wewnętrzne w tym zakresie. Ponieważ to instytucja w polskim porządku prawnym całkowicie nowa, rodzi wiele pytań prawnych natury praktycznej, m.in. o ewentualne konsekwencje w momencie, kiedy takich procedur w danym zakładzie pracy nie będzie. Należy przyłożyć szczególną uwagę do tego, aby przedsiębiorstwa miały czas się do nich przygotować. Kolejne pytania są związane z określeniami, jakie występują w projektowanej ustawie. Czy będą one na tyle jasne i klarowne, aby nie budziły wątpliwości. Z kolei poważnym zastrzeżeniem jest to, aby zgłoszenia nie były nadmierne, czy zbyt powierzchowne. Rodzi to problem, gdyż pracodawca będzie musiał rozpatrywać każdy przypadek, z których wiele okaże się bezpodstawnych lub niepotrzebnych. W związku z tym należałoby pochylić się nad poszczególnymi zapisami, aby te wątpliwości wyeliminować w praktyce. Ustawa określa szerszy zakres przedmiotowy naruszenia prawa niż zakres przedmiotowy wdrażanej dyrektywy unijnej. Przepisy o sygnalistach będą miały zastosowanie nie tylko do dziedzin przewidzianych przez dyrektywę, ale również wszystkich naruszeń prawa w odpowiadających wymienionym w dyrektywie dziedzinach prawa krajowego. Projekt ustawy wskazuje, że pracodawca może dodatkowo ustanowić zgłaszanie w zakładzie pracy innych naruszeń niż wskazane powyżej, w tym dotyczących obowiązujących u tego pracodawcy regulacji wewnętrznych lub standardów etycznych. Pracodawca będzie zobowiązany ustanowić regulamin zgłoszeń wewnętrznych po konsultacjach z zakładową organizacją związkową bądź z przedstawicielami pracowników wyłonionymi w trybie przyjętym u danego pracodawcy (jeżeli u pracodawcy nie działa zakładowa organizacja związkowa). W takim regulaminie pracodawca obowiązkowo powinien wskazać w szczególności: podmiot wewnętrzny upoważniony do przyjmowania zgłoszeń. sposób przekazywania zgłoszeń oraz informację o tym czy procedura przewiduje przyjmowanie zgłoszeń anonimowych, podmiot uprawniony do podejmowania działań następczych, w tym weryfikację zgłoszenia i komunikację ze zgłaszającym, obowiązek potwierdzenia zgłoszenia w terminie 7 dni i obowiązek podjęcia działań następczych, maksymalny termin na przekazanie informacji zwrotnej (ustawa wskazuje te terminy), informację na temat trybu dokonywania zgłoszeń zewnętrznych. Projekt ustawy zawiera również fakultatywne elementy takiego regulaminu. Oprócz ustanowienia regulaminu zgłoszeń, pracodawca jest zobowiązany prowadzić również rejestr zgłoszeń wewnętrznych. Poza zgłoszeniami w ramach organizacji, pracownik będzie mógł dokonać zgłoszeń zewnętrznych (poza organizację, np. bezpośrednio do Rzecznika Praw Obywatelskich), bez uprzedniego obowiązku dokonania zgłoszenia wewnętrznego. Ustawodawca przewidział stosowne sankcje w przypadku utrudniania dokonania zgłoszenia; podejmowania działań odwetowych wobec osoby, która dokonała zgłoszenia lub ujawnienia publicznego; naruszenia obowiązku zachowania poufności tożsamości osoby, która dokonała zgłoszenia podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat. Pracodawcy, którzy zatrudniają co najmniej 50 pracowników, jak również podmioty z niektórych branż bez względu na liczbę zatrudnianych pracowników (np. o te, które są narażone na pranie pieniędzy czy finansowanie terroryzmu np. banki), powinny już teraz wdrożyć prace nad wprowadzaniem wewnętrznych procedur.

Projektowane zmiany w prawie rodzinnym i opiekuńczym

Uważnie przyglądamy się zmianom w prawie i zapowiedziom w tym zakresie. Obecnie projektowane przez rząd zmiany w procesie rozwodowym dotyczą wprowadzenia rodzinnego postępowania informacyjnego poprzedzającego sprawę rozwodową oraz zmiany w zakresie opłaty przy rozwodzie bez orzekania o winie. Nadto warto przyjrzeć się wybranym projektowanym zmianom w zakresie spraw związanych z rozwodem, takich jak alimenty oraz kontakty. W założeniu projektodawców spotkanie informacyjne ma dać małżonkom czas na wyjaśnienie problemów i uzgodnienia, przede wszystkim w zakresie spraw dzieci. Jeśli strony mają małoletnie dzieci, przed złożeniem pozwu o rozwód lub separację konieczne będzie złożenie wniosku o przeprowadzenie rodzinnego postępowania informacyjnego (także gdy w pozwie wskazano żądanie orzekania bez winy). Na spotkaniu informacyjnym małżonkowie będą pouczani m. in. o indywidualnych i społecznych skutkach rozwodu oraz działaniach, które strony powinny podjąć dla utrzymania małżeństwa lub zawarcia ugody. Sąd wyznaczając termin spotkania informacyjnego będzie jednocześnie kierował sprawę do mediacji. Ta ma być dobrowolna i trwać miesiąc od dnia zakończenia spotkania informacyjnego (a na wniosek stron będzie mogła zostać przedłużona o 6 miesięcy). Po tym terminie bądź zawarciu ugody postępowanie to zostanie umorzone i dopiero po jego uprawomocnieniu się (dopuszczalne będzie zażalenie) małżonek będzie mógł złożyć pozew o rozwód, do którego należy załączyć odpis postanowienia o umorzeniu tego postępowania. Brak takiego załącznika w przypadku, gdy strony mają małoletnie dzieci stanowić będzie brak formalny skutkujący zwrotem pozwu. W związku z powyższym nie będzie możliwości złożenia wniosku o zabezpieczenie (np. alimentów, kontaktów z dziećmi) na czas postępowania informacyjnego, co będzie mogło prowadzić do konieczności zainicjowania odrębnego postępowania. Rodzinnym postępowaniem informacyjnym nie zostaną objęte sprawy, w których w małżeństwie była stosowana przemoc (prawomocne skazanie za umyślne przestępstwo popełnione na szkodę małżonka lub wspólnego małoletniego dziecka bądź przedstawienie takiego zarzutu, w sytuacji, gdy wniosek złożyła taka osoba złożyła wniosek o przeprowadzenie postępowania informacyjnego, a drugi z małżonków takiego wniosku nie złożył lub nie poparł go). Dotąd w przypadku, gdy strony zgodnie wnosiły o rozwód bez orzekania o winie, w przypadku wydania takiego orzeczenia sąd zwracał połowę wniesionej opłaty sądowej (która wynosi 600 zł). Zgodnie z projektem taki zwrot będzie możliwy jedynie w przypadku orzeczenia separacji. Stąd rozwód bez orzekania o winie ma być droższy o 300 zł niż obecnie. Zmiany mają dotyczyć także uregulowań zawartych w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym w zakresie orzekania o kontaktach. Przykładowo, art. 113.4 ma otrzymać brzmienie: „sąd opiekuńczy, orzekając w sprawie kontaktów z dzieckiem, może zobowiązać rodziców do określonego postępowania, w szczególności skierować ich do placówek lub specjalistów zajmujących się terapią rodzinną, poradnictwem lub świadczących rodzinie inną stosowną pomoc z jednoczesnym wskazaniem sposobu kontroli wykonania wydanych zarządzeń, a także poddać sposób utrzymywania kontaktów kontroli kuratora sądowego”. Co więcej, w myśl projektu, sąd będzie zawiadamiał prokuratora o każdej sprawie o ograniczenie lub pozbawienie władzy rodzicielskiej lub o zmianę rozstrzygnięcia w tym przedmiocie wszczętej przez sąd z urzędu. W projekcie zawarto także instytucję „natychmiastowych świadczeń alimentacyjnych” (liczonych jako odpowiedni procent minimalnego wynagrodzenia), która ma być regulowana zarówno przepisami kodeksu rodzinnego i opiekuńczego jak i proceduralnie w kodeksie postępowania cywilnego. Z praktyki kancelarii wynika, że rozwód może trwać szybko – gdy nastąpił zupełny rozkład pożycia, małżonkowie nie mają dzieci ani wspólnych zobowiązań finansowych i są zgodni co do orzekania rozwodu bez winy – wówczas rozstrzygniecie może nastąpić nawet podczas jednej rozprawy. Z drugiej strony zdarzają się postępowania długie, wymagające wielu czynności dowodowych takich jak przesłuchanie świadków, wydanie opinii biegłych, przedstawienie dowodów z dokumentów. Analizując przedstawione zapowiedzi zmian, można przypuszczać, że średni czas postępowania rozwodowego zostanie wydłużony. Należy zaznaczyć, że jest to dopiero etap prac ustawodawczych, zaś projektowane zmiany mają wejść w życie po sześciu miesiącach od ich uchwalenia, o czym będziemy Państwa informować w naszym Codzienniku.

Zmiany w ustawie deweloperskiej

20 maja 2021 roku uchwalono ustawę o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego oraz Deweloperskim Funduszu Gwarancyjnym, zwaną potocznie „nową ustawą deweloperską”, która niedługo wejdzie w życie i zmieni poprzednie regulacje. Dotychczasowa postać ustawy zawierała wiele nieprecyzyjnych zapisów, co ustawodawcy starali się obecnie dostosować do realiów pojawiających się w praktyce. Nowa wersja ustawy przewiduje zatem szereg zmian. M.in. ustawa ma obejmować wszystkie umowy o charakterze zobowiązującym zawierane przez dewelopera w związku ze sprzedażą lokali mieszkalnych lub domów jednorodzinnych, również umowy zawierane po wybudowaniu budynku. Zakres stosowania ustawy obejmie obowiązek stosowania przepisów dotyczących umowy rezerwacyjnej (o ile zostanie zawarta), obowiązków przedkontraktowych dewelopera oraz obowiązków związanych z odbiorem przedmiotu sprzedaży. Całkowicie nową regulacją jest objęcie zapisami ustawy deweloperskiej również umów o nabycie lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego od przedsiębiorcy niebędącego deweloperem (tzw. flipper). Przepisy znajdą zastosowanie również w przypadku zobowiązania do sprzedaży lokali użytkowych lub obiektów funkcjonalnych jak np. garaże (dotąd sprzedawanych niejako łącznie z domem czy mieszkaniem), gdy taka umowa zobowiązująca będzie zawierana wraz z umową dotyczącą sprzedaży lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego, a lokal użytkowy będzie stanowił część tego samego przedsięwzięcia deweloperskiego. Ustawa nie obejmie nabycia lokali użytkowych, które są nabywane w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą, np. lokali usługowych zlokalizowanych w danej inwestycji deweloperskiej. Ustawa wprowadza definicję legalną umowy deweloperskiej oraz określa podstawowe wymogi, jakie powinna zawierać taka umowa. Została uregulowana forma zawarcia umowy rezerwacyjnej, jej minimalna treść, maksymalna wysokość opłaty rezerwacyjnej oraz zasady jej zwrotu w przypadku rozwiązania umowy. Nowe przepisy uzupełniają znane regulacje o nowe uprawnienia przyznane nabywcom – deweloper w dalszym ciągu ma obowiązek ustosunkować się w terminie 14 dni do wad opisanych w protokole odbioru, ale przy braku odpowiedzi dewelopera w tym terminie uznaje się, że deweloper przyznał istnienie wady w sposób milczący. Ustawa deweloperska daje też nabywcom prawo do odmowy odbioru w przypadku stwierdzenia wad istotnych, a także nakłada na deweloperów dodatkowe obowiązki związane z przygotowaniem prospektu informacyjnego, m. in. będą zobowiązani do sporządzenia prospektu już na etapie zawierania umów rezerwacyjnych, a nie przed zawarciem umowy deweloperskiej. Ponadto prospekt będzie zawsze doręczany nabywcy, a nie tylko na jego żądanie. Co do zasady ustawa ma obowiązywać od 1 lipca 2022 roku, ustawodawca przewidział jednak szereg wyjątków od tej zasady, które dotyczą zarówno wcześniejszego wejścia w życie niektórych przepisów, jak i odsunięcia w czasie wejścia w życie przepisów w odniesieniu do przedsięwzięć deweloperskich, których realizacja rozpoczęła się w okresie od uchwalenia ustawy do dnia 1 lipca 2022 roku.

Czego nie może zabrać komornik?

Jeżeli spotka Państwa egzekucja komornicza warto sprawdzić, co może zabrać komornik w toku egzekucji. Poniżej podajemy listę wierzytelności i rzeczy, co do których egzekucja komornicza jest wyłączona lub ograniczona. Rzeczy zwolnione spod egzekucji komorniczej to przedmioty urządzenia domowego niezbędne dla dłużnika i jego domowników, takie jak lodówka, pralka, odkurzacz, piekarnik czy kuchenka, łóżka, stół i krzesła w liczbie niezbędnej dla dłużnika i jego domowników oraz po jednym źródle oświetlenia na pomieszczenie, chyba że są to przedmioty, których wartość znacznie przekracza przeciętną wartość nowych przedmiotów danego rodzaju; pościel, bielizna i ubranie codzienne, a także ubranie niezbędne do pełnienia służby lub wykonywania zawodu; zapasy żywności i opału niezbędne dla dłużnika i będących na jego utrzymaniu członków jego rodziny na okres jednego miesiąca; narzędzia i inne przedmioty niezbędne do osobistej pracy zarobkowej dłużnika oraz surowce niezbędne dla niego do produkcji na okres jednego tygodnia, z wyłączeniem jednak pojazdów mechanicznych; u dłużnika pobierającego periodyczną stałą płacę — pieniądze w kwocie, która odpowiada niepodlegającej egzekucji części płacy za czas do najbliższego terminu wypłaty, a u dłużnika nieotrzymującego stałej płacy — pieniądze niezbędne dla niego i jego rodziny na utrzymanie przez dwa tygodnie; przedmioty niezbędne do nauki, papiery osobiste, odznaczenia i przedmioty służące do wykonywania praktyk religijnych oraz przedmioty codziennego użytku, które mogą być sprzedane tylko znacznie poniżej ich wartości, a dla dłużnika mają znaczną wartość użytkową; produkty lecznicze w rozumieniu przepisów ustawy Prawo farmaceutyczne niezbędne do funkcjonowania podmiotu leczniczego w rozumieniu przepisów o działalności leczniczej przez okres trzech miesięcy oraz niezbędne do jego funkcjonowania wyroby medyczne w rozumieniu przepisów ustawy o wyrobach medycznych; przedmioty niezbędne ze względu na niepełnosprawność dłużnika lub członków jego rodziny. Oprócz przedmiotów, o których wspomnieliśmy wyżej, komornik nie może również dokonywać egzekucji pewnych świadczeń, a mianowicie sumy i świadczenia w naturze wyasygnowane na pokrycie wydatków lub wyjazdów w sprawach służbowych; 50% kwot diet przysługujących z tytułu podróży służbowych – jeżeli egzekucja ma na celu zaspokojenie roszczeń z tytułu alimentów, w tym należności budżetu państwa z tytułu świadczeń wypłacanych w przypadku bezskuteczności egzekucji alimentów; sumy przyznane przez Skarb Państwa na specjalne cele (w szczególności stypendia, wsparcia), chyba że wierzytelność egzekwowana powstała w związku z urzeczywistnieniem tych celów albo z tytułu obowiązku alimentacyjnego; świadczenia z ubezpieczeń osobowych oraz odszkodowania z ubezpieczeń majątkowych; nie dotyczy to egzekucji mającej na celu zaspokojenie roszczeń z tytułu alimentów; świadczenia z pomocy społecznej w rozumieniu przepisów ustawy o pomocy, np. zasiłek stały, zasiłek okresowy, zasiłek celowy, wypłata za sprawowanie opieki, pomoc na usamodzielnienie czy kontynuowanie nauki; świadczenia wychowawcze, wśród których znajduje się zasiłek macierzyński, zasiłek ojcowski, renty rodzinne dla sierot, zasiłek socjalny z MOPS, alimenty, zasiłek na rzecz rodzin ubogich, a także świadczenie 500 plus; wierzytelności przypadające dłużnikowi z budżetu państwa lub od Narodowego Funduszu Zdrowia z tytułu udzielania świadczeń opieki zdrowotnej; świadczenie integracyjne w rozumieniu ustawy o zatrudnieniu socjalnym. Komornik prowadząc egzekucję z wynagrodzenia za pracę nie może pozostawić pracownika bez środków do życia i musi zostawić mu kwotę wolną od potrąceń. W 2021 roku wynosi ona 2 800 zł brutto. Niniejszy artykuł dotyczy jedynie przedmiotów oraz świadczeń wolnych od zajęć egzekucyjnych przewidzianych przepisami kodeksu postępowania cywilnego. Powyższa lista nie uwzględnia innych wyłączeń spod egzekucji przewidzianych przepisami odrębnymi, chociażby przepisów dotyczących egzekucji prowadzonej wobec rolników.

Obligatoryjny a fakultatywny zakaz prowadzenia pojazdów

Zakaz prowadzenie pojazdów to środek karny stosowany obok kary zasadniczej, a niekiedy zamiast niej, przewidziany w kodeksie karnym oraz kodeksie wykroczeń. Jest jednym z najczęściej orzekanych środków i z doświadczenia naszych Klientów wiemy, że bywa dla nich bardzo surową dolegliwością, stąd warto poświęcić mu kilka słów, zwłaszcza że w ostatnim czasie reguły jego stosowania ulegały zmianom. Sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów określonego rodzaju w razie skazania osoby uczestniczącej w ruchu za przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, w szczególności, jeżeli z okoliczności popełnionego przestępstwa wynika, że prowadzenie pojazdu przez tę osobę zagraża bezpieczeństwu w komunikacji (art. 42 § 1 kodeksu karnego). Regułą jest zatem fakultatywność jego orzekania. Co do zasady jest orzekany w granicach od roku do 15 lat. Kodeks karny wymienia także sytuacje, gdy sąd będzie miał obowiązek orzeczenia zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Nastąpi to w razie skazania za przestępstwo polegające na niezatrzymaniu pojazdu pomimo polecenia osoby uprawnionej do kontroli ruchu drogowego stosującej sygnały dźwiękowe i świetlne (art. 178b kodeksu karnego), prowadzenie pojazdu mechanicznego wbrew decyzji organu o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami (art. 180a kodeksu karnego), niestosowania się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów (art. 244 kodeksu karnego). Co więcej, jeszcze surowsze obostrzenia dotyczą sprawców, którzy w trakcie popełnienia przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji byli w stanie nietrzeźwości, pod wpływem środka odurzającego lub zbiegli z miejsca wypadku (art. 177 kodeksu karnego), katastrofy w ruchu lądowym (art. 173 kodeksu karnego) lub zdarzenia noszącego znamiona bezpośredniego niebezpieczeństwa takiej katastrofy (art. 174 kodeksu karnego) – wówczas orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów następuje obligatoryjnie i to na czas nie krótszy niż 3 lata. Sąd orzeka zakaz prowadzenia pojazdów dożywotnio w przypadku popełnienia przestępstwa z art. 178a § 4 kodeksu karnego (prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości po wcześniejszym prawomocnym skazaniu za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego lub za popełnienie przestępstwa z art. 173, 174, 177 kodeksu karnego w takim stanie lub prowadzenie pojazdu mechanicznego w takim stanie w trakcie trwania zakazu prowadzenia pojazdów orzeczonego za popełnione przestępstwo). Sąd dożywotnio orzeka zakaz prowadzenia pojazdów także w sytuacji, gdy sprawca w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego popełnił przestępstwo sprowadzenia katastrofy bądź wypadku drogowego, których skutkiem jest śmierć lub ciężki uszczerbek na zdrowiu innej osoby albo uciekł z miejsca takiego zdarzenia. Przepis stanowi, że sąd wyjątkowo, w szczególnym okolicznościach może nie orzekać takiego zakazu dożywotnio. Jednakże, gdy ponownie nastąpi jedna z wymienionych wyżej sytuacji uprawniająca do orzeczenia zakazu dożywotnio, orzeczenie zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych jest obligatoryjne i dożywotnie.  Należy jeszcze nadmienić, że orzeczony zakaz nie biegnie w trakcie odbywania kary pozbawienia wolności orzeczonej chociażby za inne przestępstwo. W tym miejscu warto zasygnalizować, że zakaz prowadzenia pojazdów na podstawie kodeksu wykroczeń orzeka się w miesiącach lub latach na okres od 6 miesięcy do 3 lat, a na poczet tego zakazu zalicza się okres od zatrzymania dokumentu uprawniającego do kierowania. W przypadku zagrożenia opisanym środkiem karnym, warto skontaktować się z profesjonalnym obrońcą, gdyż istnieją możliwości jego łagodzenia. Warto wskazać chociażby na brak obligatoryjnego charakteru orzekania zakazu prowadzenia pojazdów w przypadku warunkowego umorzenia postępowania karnego (po spełnieniu określonych przesłanek do jego zastosowania) oraz skrócenie czasu wykonywania środka karnego czy wykonywanie środka karnego poprzez zainstalowanie w pojeździe blokady alkoholowej. Na marginesie należy zauważyć rosnącą tendencję do zaostrzania przepisów związanych z bezpieczeństwem komunikacyjnym, czego wyrazem są ostatnie zapowiedzi Ministerstwa Sprawiedliwości dotyczące m.in. przepadku pojazdu wobec sprawców przestępstw drogowych.

Istotne zmiany w procedurze administracyjnej

We wrześniu b.r. w życie wchodzą znowelizowane przepisy Kodeksu Postępowania Administracyjnego dotyczące limitów czasowych dla stwierdzania nieważności decyzji administracyjnych lub stwierdzania ich wydania z naruszeniem prawa. Nowelizacja budzi wiele kontrowersji, warto więc nakreślić jej rzeczywiste konsekwencje. Jedną z nich jest brak podstaw do uzyskania odszkodowania za mienie przejęte na podstawie decyzji administracyjnej sprzed 30 lat . Ustawodawca w art. 156 § 2 k.p.a. wykluczył orzekanie o nieważności decyzji administracyjnej jeśli wywołała ona nieodwracalne skutki prawne lub jeśli upłynęło 10 lat od doręczenia albo ogłoszenia wadliwej decyzji administracyjnej. W takich przypadkach w ramach postępowania o stwierdzenie nieważności możliwe jest wyłącznie stwierdzenie wydania wadliwej decyzji administracyjnej z naruszeniem prawa. Stwierdzenie wydania wadliwej decyzji z naruszeniem prawa nie prowadzi do wyeliminowania wadliwej decyzji z obrotu prawnego ze skutkiem wstecznym i pozwala zachować wszystkie skutki prawne wywołane przez wadliwą decyzję administracyjną. Jednocześnie stwierdzenie wydania decyzji administracyjnej z naruszeniem prawa (tj. formalne potwierdzenie niezgodności z prawem wadliwej decyzji administracyjnej z pozostawieniem jej w obrocie prawnym i zachowaniem wszystkich wywołanych przez nią skutków prawnych) pozwala dochodzić odszkodowania w postępowaniu przed sądem cywilnym. Uzyskanie odszkodowania od państwa w sądzie cywilnym za mienie przejęte po II wojnie światowej na mocy decyzji administracyjnej możliwe jest na podstawie art. 4171 § 2 k.c. Zgodnie z tym przepisem, jeżeli szkoda została wyrządzona przez wydanie prawomocnego orzeczenia lub ostatecznej decyzji, jej naprawienia można żądać po stwierdzeniu we właściwym postępowaniu ich niezgodności z prawem, chyba że przepisy odrębne stanowią inaczej. Nowelizacja wprowadza wymóg kwalifikowanej postaci źródła szkody, którym musi być wyłącznie prawomocne orzeczenie sądu lub ostateczna decyzja administracyjna, których niezgodność z prawem została stwierdzona we właściwym postępowaniu. Czyli to poszkodowany ma udowodnić dokumentem bezprawność orzeczenia lub decyzji wywołujących szkodę przed rozpoczęciem sprawy w sądzie. Brak odpowiedniego prejudykatu w postaci stwierdzenia nieważności decyzji administracyjnej lub stwierdzenia wydania jej z naruszeniem prawa w praktyce wyklucza uzyskanie odszkodowania. Kontrowersyjne jest to, że choć zatem nowelizacja wprost nie pozbawia możliwości składania pozwów cywilnych o odszkodowanie w tego rodzaju sprawach, to czyni tego rodzaju pozwy zupełnie bezskutecznymi, co jest oczywiście sprzeczne z art. 77 Konstytucji, który wprost zapewnia każdemu prawo do wynagrodzenia szkody, jaka została mu wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej, oraz wprowadzającym zakaz ustawowego zamykania drogi sądowej dochodzenia naruszonych wolności lub prawa. Nowelizacja k.p.a. zatem wbrew deklaracjom ustawodawcy pozbawia osoby uprawnione możliwości dochodzenia zwrotu lub odszkodowania za bezprawnie przejęte mienie w okresie PRL-u. Wprowadzone zmiany eliminują dotychczas funkcjonujący mechanizm dochodzenia roszczeń reprywatyzacyjnych w Polsce za mienie przejęte po wojnie na podstawie decyzji administracyjnych, który był jedyną dostępną i realną ścieżką prawną dla poszkodowanych. Rzecznik Praw Obywatelskich zapowiedział kontrolę przyjętych nowelizacji. Ponadto tak drastyczne zamknięcie drogi osobom poszkodowanym w dochodzeniu ich praw zapewne spowoduje liczne skargi do Europejskiego Trybunału praw Człowieka w Strasburgu.

Wnioski do KRS już tylko drogą elektroniczną

1 lipca 2021 roku weszła w życie długo zapowiadana, ogromna zmiana w postępowaniu rejestrowym, dzięki której przedsiębiorcy mogą składać wnioski do KRS wyłącznie elektronicznie. Odtąd wnioski dotyczące podmiotu podlegającego wpisowi do rejestru przedsiębiorców (np. spółki z o. o.) można składać wyłącznie za pośrednictwem systemu teleinformatycznego zgodnie z art. 19 ust. 2 ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym. Kategoryczne brzmienie przepisu nie pozostawia wątpliwości – przedsiębiorcom nie przysługuje już prawo wyboru pomiędzy formą papierową a elektroniczną składanego wniosku. Co istotne, wniosek złożony w formie papierowej i nieopłacony podlega zwróceniu bez wzywania do uzupełnienia braków. Aby złożyć elektroniczny wniosek do KRS wystarczy skierować się na stronę Portalu Rejestrów Sądowego i przejść do rubryki e-formularzy. Następnie konieczna jest rejestracja użytkownika przy użyciu kwalifikowanego podpisu elektronicznego albo poprzez profil ePUAP. Dalej przy rejestracji wystarczy wybrać w zakładce, jaki wniosek ma zostać złożony i odpowiednio wypełnić pola aktywnego formularza. Co ciekawe, system elektroniczny automatyczne wypełnia podstawowych informacji o podmiocie. Jeśli składamy wniosek o zmianę danych, wystarczy podać numer KRS, a formularz zostanie samoistnie uzupełniony o firmę, NIP, REGON oraz siedzibę podmiotu. Dodatkowo w każdej chwili można sprawdzić, czy przygotowywany przez nas formularz jest wypełniony poprawnie – opcja „Sprawdź poprawność”.Następnie z oczywistych względów wniosek powinien zostać opatrzony kwalifikowanym podpisem elektronicznym, zaufanym lub osobistym. Jeśli dokumenty stanowiące podstawę wpisu są sporządzone w postaci papierowej, do wniosku trzeba dołączyć odpisy elektronicznie poświadczone przez notariusza albo występującego w sprawie pełnomocnika, będącego adwokatem lub radcą prawnym lub elektroniczne kopie dokumentów. W takim przypadku oryginał dokumentu albo jego odpis lub wyciąg poświadczony urzędowo będzie trzeba przesłać do sądu rejestrowego w terminie trzech dni od daty złożenia pisma. Ponadto dla podmiotów wpisanych do rejestru przedsiębiorców akta rejestrowe będą prowadzone wyłącznie elektronicznie i nie będą podlegać przetworzeniu na postać papierową. Istotne jest to, że akta rejestrowe prowadzone w systemie teleinformatycznym będą dostępne dla każdego za pośrednictwem ogólnodostępnych sieci teleinformatycznych oraz w siedzibie sądu rejestrowego, z wykorzystaniem systemu teleinformatycznego.

Nowa dyrektywa unijna usuwa produkty jednorazowego użytku z rynku

Ministerstwo Klimatu i Środowiska opublikowało projekt ustawy wdrażającej dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/904 z 5 czerwca 2019 roku w sprawie zmniejszenia wpływu niektórych produktów z tworzyw sztucznych na środowisko. Nowelizacja ta wprowadza wiele zmian w obowiązkach licznych przedsiębiorców, w szczególności określono listę produktów jednorazowego użytku z tworzywa sztucznego, które będą objęte zakazem wprowadzania do obrotu. Lista  obejmuje między innymi: artykuły higieniczne, sztućce (widelce, noże, łyżki, pałeczki), talerze, słomki, mieszadełka do napojów, czy pojemniki na żywność wykonane z polistyrenu ekspandowanego (tzw. styropianowe). Warto zauważyć, że zakaz dotyczy wprowadzania tych produktów do obrotu, nie zaś ich każdorazowej sprzedaży. W rezultacie produkty po raz pierwszy udostępnione na polskim rynku przed wejściem w życie ustawy wdrażającej będą mogły być sprzedawane na całym terytorium Rzeczpospolitej Polskiej do wyczerpania zgromadzonych zapasów – i to nawet kilkukrotnie. Nie wszystkie produkty jednorazowego użytku z tworzywa sztucznego będą objęte zakazem wprowadzania do obrotu, choć część z nich będzie podlegać nowym obowiązkom. Dyrektywa przewiduje wprowadzenie mechanizmów, które mają doprowadzić do trwałego zmniejszenia stosowania takich produktów jak pakowania z tworzyw sztucznych jednorazowego użytku. W tym celu przedsiębiorcy prowadzący jednostki handlu detalicznego lub hurtowego oraz prowadzący jednostki gastronomiczne będą pobierali od nabywcy opłatę, która wyniesie maksymalnie 1 zł za sztukę opakowania wymienionego powyżej. Wysokość takiej opłaty zostanie doprecyzowana w rozporządzeniu. Ponadto wspomniani przedsiębiorcy będą obowiązani zapewnić nabywcom dostępność w sprzedaży alternatywnych produktów, które nie będą wykonane z tworzyw sztucznych lub będą produktami wielokrotnego użytku. Projekt przewiduje też dalsze opłaty. Kolejna obciąży przedsiębiorców wprowadzających do obrotu opakowania jednorazowe. Taka opłata będzie przeznaczona na gospodarowanie odpadami powstałymi z produktów tego samego rodzaju. Dodatkowo w ramach rozszerzonej odpowiedzialności producenta zaprojektowano opłatę, która będzie przeznaczana na publiczne kampanie edukacyjne. Część produktów wymagających ponoszenia opłat będzie dodatkowo opatrzona widocznym, czytelnym i nieusuwalnym oznakowaniem. Taki znak został zaprojektowany i uszczegółowiony w rozporządzeniu wykonawczym Komisji (UE) 2020/21512 i pojawi się nie tylko na opakowaniach do żywności, ale też na produktach higienicznych. Proponowane regulacje już na etapie projektu budzą wiele wątpliwości u przedsiębiorców. Duża część z tych wątpliwości dotyczy przepisów przejściowych, które regulują wspomnianą kwestię dalszej odsprzedaży produktów objętych zakazem, a wprowadzonych do obrotu przed wejściem w życie ustawy. Dystrybutorzy i potencjalni nabywcy obawiają się o to, czy gromadzone obecnie produkty objęte zakazem będą mogły być sprzedawane, a w konsekwencji – czy ta niepewność nie zmniejszy zainteresowania tego typu produktami. Podobna sytuacja dotyczy obowiązku znakowania. Czy objęte tym obowiązkiem produkty zgromadzone przed wejściem w życie nowych przepisów (już wprowadzone do obrotu) będą wymagały opatrzenia odpowiednią naklejką, czy jednak będzie można je sprzedawać na dotychczasowych zasadach do wyczerpania zapasów. Ostatnia, chyba najważniejsza, obawa dotyczy ryzyka wzrostu kosztów detalicznych, bowiem producenci i sprzedawcy z pewnością będą chcieli przerzucić powstałe koszty na konsumentów.

Zmiany w prawie spadkowym

Już wkrótce wejdzie w życie nowelizacja prawa spadkowego, obejmująca kilka interesujących zmian, np. w zakresie dziedziczenia przez dziadków. Zmiany dotyczą m.in. zmiany zasad dziedziczenia w sytuacji, gdy jeden z dziadków spadkodawcy nie dożył otwarcia spadku. Po nowelizacji udział spadkowy, który by mu przypadał, przypadnie jego dzieciom w częściach równych. Jeżeli zaś któreś z dzieci dziadków spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, udział spadkowy, który by mu przypadał, będzie przypadał w częściach równych ich dzieciom. W braku dzieci tego z dziadków, który nie dożył otwarcia spadku i ich dzieci, udział przypadnie pozostałym dziadkom w częściach równych. Zmniejszy się ilość spraw o uchylenie się od skutków prawnych niezłożenia oświadczenia o odrzuceniu spadku, spraw o złożenie oświadczenia o odrzuceniu spadku, protokołów o odebraniu takiego oświadczenia przez inne sądy, notariuszy i inne uprawnione osoby.  Z kolei w sytuacji, gdy złożenie oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku w imieniu małoletniego dziecka będzie wymagało zezwolenia sądu, termin na złożenie oświadczenia ulegnie zawieszeniu na czas trwania postępowania w tym przedmiocie. Zezwolenie na przyjęcie lub odrzucenie spadku będzie wydawał sąd spadku. W praktyce zatem termin określony w art. 1015 § 1 k.c. zostanie wydłużony o czas trwania uzyskania zgody sądu na przyjęcie lub odrzucenie spadku w imieniu małoletniego lub osoby pozostającej pod opieką. Natomiast Skarb Państwa lub gmina, którym przypada spadek z mocy ustawy, będą odpowiadać za długi spadkowe wyłącznie ze spadku.  Nowym obowiązkiem ma być zawarcie w sentencji postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku określenia w jaki sposób spadek został przyjęty przez spadkobierców. Ponadto obowiązkiem sądu spadku będzie sprawdzenie w Centralnej Informacji Ksiąg Wieczystych, czy spadkodawca był właścicielem lub użytkownikiem wieczystym nieruchomości, czy przysługiwało mu spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu albo roszczenie o przeniesienie własności nieruchomości lub użytkowania wieczystego. Pojawia się też nowa przesłanka niegodności dziedziczenia, którą ma być uporczywe niewykonywanie obowiązku alimentacyjnego wobec spadkodawcy. Ma to na celu wyeliminowanie sytuacji, w których korzyści ze spadku odnoszą osoby uporczywie uchylające się od wykonywania obowiązku alimentacyjnego w stosunku do spadkodawcy, pomimo realnej możliwości jego spełnienia.

Kontrowersyjne zmiany w procedurze cywilnej

Prezydent popisał ustawę mającą na celu zmiany w kodeksie postępowania cywilnego, które dotyczą m. in. sprzedaży nieruchomości w drodze licytacji elektronicznej oraz przetwarzania dokumentacji przez komorników sądowych w systemie teleinformatycznym. Ponadto ustawa wprowadza szczególne regulacje dotyczące rozpatrywania spraw cywilnych przez sądy powszechne i Sąd Najwyższy oraz rozpatrywania spraw sądowoadministracyjnych w związku ze stanem epidemii. Zmiany przewidują, że sprzedaż nieruchomości w drodze licytacji elektronicznej odbywałaby się na wniosek wierzyciela i byłaby przeprowadzana za pośrednictwem systemu teleinformatycznego. Obwieszczenie o sprzedaży nieruchomości w drodze licytacji elektronicznej ma być zamieszczane na stronie internetowej Krajowej Rady Komorniczej co najmniej dwa tygodnie przed terminem licytacji. Wraz z obwieszczeniem zamieszcza się protokół opisu i oszacowania nieruchomości. Czas trwania przetargu wynosi 7 dni, a przetarg wygrywa licytant, którego oferta była w chwili zakończenia przetargu najwyższa. Postanowienie co do przybicia jest wydawane przez sąd w terminie tygodnia od otrzymania od komornika sądowego protokołu z przebiegu przetargu oraz dokumentów niezbędnych do udzielenia przybicia. Kontrowersje natomiast budzi przyjęcie jako zasady prowadzenia rozpraw za pośrednictwem środków komunikowania się na odległość. Strony postępowania, a także świadkowie i biegli, nie będą musieli osobiście stawiać się w sądzie. Co prawda, zmniejszy się przez to ryzyko epidemiczne, jednak takie rozwiązanie budzi poważne obawy co do możliwości utrzymania zasady jawności postępowań, ale także co do ogólnej sprawiedliwości rozstrzygnięć. Nowa ustawa przewiduje, że osobom nieposiadającym odpowiednich urządzeń technicznych zostanie zagwarantowany dostęp do nich w sądzie. Tradycyjna rozprawa będzie mogła odbyć się za zgodą prezesa sądu w przypadku braku możliwości technicznych przeprowadzenia rozprawy zdalnej, o ile nie spowoduje to zagrożenia epidemicznego. Wyjątkowo, gdy rodzaj sprawy na to pozwoli, sąd będzie mógł rozstrzygać sprawy na posiedzeniach niejawnych. Ustawa zakłada także przyjęcie jako zasady rozpoznawania spraw przez jednego sędziego, również w drugiej instancji. W ustawie istnieją również krytykowane w środowiskach prawniczych rozwiązania, pozwalające na doręczenie profesjonalnym pełnomocnikom pism sądowych za pośrednictwem systemu teleinformatycznego (portalu sądowego), co w praktyce może okazać się co najmniej kłopotliwe.